#reklama

Kwitnące awokado!

Jedno z moich awokado, które ostatnio pokazywałam w tym poście postanowiło mnie zaskoczyć. Otóż zakwitło!


Zaskoczenie było tym większe, że roślina została wysiana w listopadzie 2013 roku (było to właśnie to nasiono, które od razu trafiło do ziemi), więc ma nieco ponad rok. Różne źródła podają, że awokado kwitnie dopiero od trzeciego roku życia. A tu taka niespodzianka!

Kwitnienie u awokado (Persea americana) w ogóle jest bardzo ciekawe. W masowych uprawach istnieje podział odmian awokado na typy A i B, co jest właśnie związane ze sposobem kwitnienia. U jednego typu najpierw na roślinie kwitną kwiaty żeńskie. Trwa to tylko kilka godzin dziennie, zwykle koło dwóch-trzech rano. Następnie kwiaty te zamykają się i ponownie otwierają, ale już jako kwiaty męskie. 

Drugi typ kwitnie identycznie, jednak z lekkim opóźnieniem. Kwiaty żeńskie pojawiają się po południu, a jako męskie otwierają się następnego dnia rano. W związku z tym, w tym przypadku niestety potrzebujemy drugiej rośliny, aby wykonać pędzelkiem zapylenie krzyżowe. Czasem w klimacie umiarkowanym (w rejonie Kalifornii czy południowego Teksasu) terminy kwitnienia pokrywają się ze sobą i możliwe jest samozapylenie.

Moje drugie awokado (kiełkujące na wykałaczkach w wodzie) niestety nie dotrzymuje kroku swojej koleżance, jest o połowę niższe i ma nieco mniejsze liście.


W warunkach domowych pozostaje nam tylko obserwacja rośliny. Jeśli zdarzyłoby się przez przypadek, iż kwiat męski i żeński jednocześnie kwitną, można próbować zapylać. Najprawdopodobniej roczna roślinka miałaby problem z wyżywieniem siebie oraz wyprodukowaniem owocu w naszym klimacie.

Awokado w naturze kwitną jak u nas leszczyna czy niektóre wierzby - bardzo wcześnie. Pod koniec zimy lub na początku wiosny, kiedy zaczyna być coraz dłuższy dzień i roślina dostaje więcej światła. Najwidoczniej w uprawie doniczkowej nie ma  tym przypadku wyjątku.


Prawdopodobnie drugie rozgałęzienie, nieco niższe (na zdjęciu przysłonięte liśćmi) także zakwitnie, wygląda bardzo podobnie jak wyższy pęd jeszcze miesiąc temu.

13 Komentarze

  1. Niesamowite! czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy :) Czy jeśli kwiat ulegnie zapyleniu to utrzyma owoc bez problemu w domu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad tym, ale ciężko powiedzieć:) Na pewno taka młoda roślinka jak moja miałaby z tym problem, ale myślę, że za 4-5 lat dałaby radę przy dobrych warunkach. Póki co, muszę wyhodować kolegę, który będzie w stanie zapylić mój okaz :)

      Usuń
  2. W takim razie czekam z niecierpliwością na polskie awokado :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A czy przycinałaś swoje awokado?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, po prostu postanowiło się nieco rozkrzewić samo:)

      Usuń
  4. Gratuluję świetnie utrzymanej rośliny i to w dodatku kwitnącej! Też jestem zaskoczona, że tak szybko się z tym uwinęła :) Szkoda tylko, że potrzeba drugiego osobnika do zapylenia. Ale cóż zrobić, tak je natura stworzyła, to tak trzeba postępować :)

    Pozdrawiam

    Marlena

    OdpowiedzUsuń
  5. Na chwilę obecną nic jeszcze nie mogę powiedzić po za tym że jest bardzo wrażliwa na światło dzienne potrafi się wychylać do światła nawet 2 razy dziennie żeby rosła prosto w doniczce trzeba ją często obracać jest jeszcze zbyt młoda by można coś powiedzieć o kwitnieniu

    OdpowiedzUsuń
  6. A moje też oszalało i wypuszcza boczne pędy, usunąć je czy nie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam 4 drzewka awokado. Wyhodowałam z pestki m9czonej na wykałaczkach. W sezonie wiosenno-letnim staly w szklarni. Moje prawie 3 letnie drzewka mają już prawie po 2 metry. Przyciełam przewodnik, rozkrzewiają się na boki. W tym roku hibernuję je w ogrodzie zimowym, w domu gubiły zimą luście- jest za sucho, w tej chwili temperatura nocą jest ok 14-15 st. Ciekawa jestem czy mi coś zakwitnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Pisałam w listopadzie o moich drzewach awokado. Jedno szykuje się do zakwitnięcia. Szkoda że jedno, jestem ciekawa czy okaże się typem A czy B. Druga sprawa- kwitnie nieco za wcześnie bo w grudniu co świadczy o tym że mam w tym ogrodzie za ciepło, o czym informują mnie również zrzucające liście cytrusy. W sumie to ze względu na awokado, papaję, mango i bananowce utrzymywałam wyższą temperaturę. Chyba nie wyszło dobrze. Ale człowiek uczy się całe życie. Czekam aż zakwitnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Zakwitło mi moje 3 letnie awokado. Rozwój kwiatów trwał od grudnia do drugiej połowy lutego- bardzo długo .Niestety zakwitło jedno drzewko z czterech. Chociaż mam wrażenie że drugie zaczęło się również zbierać do kwitnienia- patrzac na to pierwsze , trochę czasu mu zajmie zanim jakieś kwiaty uformuje.Pisałam na tym blogu już że mam 4 spore drzewa. Z tym kwitnieniem jest jeszcze bardziej zawiła sprawa niż nam się wydaje. Moje awokado ma długie wiechy kwiatów, nie takie pojedyncze jak na Pani zdjęciu. I żeby było trudniej to te kwiatki nie otwierają się jednocześnie. A może to i lepiej, ponieważ udało mi się pozyskać pyłek. Kwiatki z pyłkiem po dotknięciu niemal natychmiast odpadają. Na samym początku widziałam ze 2 kwiaty żeńskie, teraz widuję tylko kwiaty męskie. Nie wiem kiedy kwitną żeńskue, ponieważ rano są zamknięte a wieczorem już są męskie. Resztę dnia jestem w pracy. Może nocą coś kwitnie. Teraz mam pyłek tylko nie mam co zapylać i codziennie z pierwotnych wiech kwiatów zostaje coraz mniej. Ppzostaje satysfakcja żr zakwitło. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza

Wesprzyj moją pracę 👇

Od 10 lat tworzę całkowicie darmowe materiały dla ludzi takich jak ja - zainteresowanych dziwnymi roślinami użytkowymi i jadalnymi. Strona ta powstaje tylko dzięki pracy jednej osoby, sama piszę, fotografuję 📷, robię research, dbam o social media i grafikę. Postaw mi kawę na buycoffee.to