#reklama

Chiński głóg pierzastolistny!

Dzień dobry!

Późnym latem i z początkiem jesieni w Chinach da się zauważyć ciekawe owoce, przypominające z wyglądu tzw rajskie jabłuszka, czyli małe, dzikie jabłka, choć te są tylko i wyłącznie czerwone. Spróbowałam je nawet, w smaku przypominają cos pomiędzy jabłkiem a głogiem. Będąc w ogrodzie botanicznym w Xi'an udało mi się spotkać i zidentyfikować drzewo, które wydaje te owoce, i okazało się, że jest to właśnie głóg! A tak dokładniej to głóg pierzastolistny (czy jak niektórzy określają - chiński)  - Crataegus pinnatifida.

Źródło: http://www.plantillustrations.org/

Pochodzenie i historia


Jak sama nazwa wskazuje - głóg chiński - roślina ta pochodzi i występuje naturalnie w Chinach, a dokładnie w prowincjach Heilongjiang, Liaoning, Henan, Shandong, Jilin, Shanxi oraz Hebei, znajdujące się w północnej części tego kraju. Występuje dość często w lasach nadrzecznych i na łagodnych zboczach gór. Drzewo to mozna spotkać także w innych krajach sąsiadujących z Chinami - w Rosji, Korei Północnej czy Południowej.

W Chinach występuje 16 rodzimych gatunków głogów oraz trzy odmiany botaniczne¹, z czego najpopularniejszym gatunkiem jest właśnie nasz dzisiejszy bohater, który ma kilka ciekawych odmian, np o żółtych owocach.

Głogi w Chinach mają długą historię użytkowania. Według starożytnych dokumentów, rodzaj głogu pochodzący z Chin był używany przez ludność pracującą już 2500 lat temu. Z kolei inne źródła podają historię głogu sięgającą 1700 lat wstecz.



Jednak pierwsze wiarygodne wzmianki o głogu chińskim pojawiają się w jednej z najstarszych na świecie farmakopeii (przez Chińczyków uznawana za pierwszą na świecie) -  Sheng Lei Ben Cao (证类本草) pochodzącej sprzed tysiąca lat. Owoce tej rośliny pojawiają się jako jeden ze składników jednego z leków.

Do Europy i Stanów Zjednoczonych pierwszy raz gatunek ten trafił w 1860 roku, niestety nie znalazłam żadnych szczegółów jego wprowadzenia.

Nowoczesne i nowożytne badania nad głogiem pierzastolistnym Chińczycy rozpoczęli dopiero w latach 50 ubiegłego wieku, a w latach 60 odkryto i opisano nowe odmiany pochodzące z prowincji Shandong oraz Liaoning. W kolejnym dziesięcioleciu wyhodowano i wyselekcjonowano dzisiejsze odmiany, które występują powszechnie na obszarze Państwa Środka. Obecnie istnieje ponad 20 odmian głogu chińskiego.



Opis


Jak wygląda głóg pierzastolistny i czy tak bardzo różni się od naszych rodzimych głogów?

Głóg chiński (Crataegus pinnatifida), tak jak nasze rodzime głogi może mieć formę drzewa lub krzewu, osiągający maksymalnie do 6 metrów wysokości. Kora pnia i starszych gałęzi jest ciemnoszara; gałęzie są żółtawoszare, lekko prążkowane; pędy nagie lub słabo owłosione na początku; roczne gałązki są brązowe. Kolce nieobecne lub nieliczne, proste, o długości 1-2 cm. Pąki zimowe są trójkątne, jajowate, tępo zakończone, nagie, fioletowe.

Liście są zielone, błyszczące, nagie, nieco jaśniejsze od spodu, owłosione wzdłuż nerwów, jajowate lub podłużnie jajowate, z ostrym lub nieco ściętym wierzchołkiem i klinowatą lub opadającą podstawą, głęboko pierzasto nacięte, z podłużnymi, trójkątnymi, ostrymi i ząbkowanymi 3-9 klapami, choć zazwyczaj ma ich siedem. Liście mają zazwyczaj do 6-12 cm długości i 5-8 cm szerokości. Ogonki liściowe mają długość około 2-6 cm; przylistki są sierpowato wygięte, grzebieniowo ząbkowane, do 1,5 cm długości.
 
Chiński głóg pierzastolistny (Crataegus pinnatifida) w Chinach, opis, uprawa, pochodzenie, wygląd, owoce, smak, liście, historia, odmiany, zastosowani
Patrzcie ile owoców na jednym drzewie!

 
Kwiaty pojawiają się na przełomie maja i czerwca. Zebrane są w kwiatostan o średnicy 5-8 cm zawierający od 12 do 20 białych kwiatów. Kwiaty średnicy 0,8-1,2 cm, z białymi płatkami pod koniec kwitnienia różowiejącymi; działki kielicha spiczaste, odwrócone; pręcików 20, z różowymi pylnikami.

Owoce pojawiają się na jesień, we wrześniu i październiku. W zależności od odmiany roślina potrzebuje od 90 do nawet 180 dni by owoce dojrzały. Owoce są prawie kuliste lub nieco gruszkowate, do 17 mm długości, do 15 mm średnicy, jaskrawoczerwone, błyszczące, z białawym nakrapianiem i białym lub czerwonym gęstym miąższem.

Aby pokazać zmienność wśród odmian zobaczmy skrajne średnie rozmiary owoców - mają średnią długość od 1,5 do 2,9 cm i średnicę od 1,6 do 3,6 cm. Średnia waga stu owoców wahała się od 340g („Ji Fu Yi Hao”) do 1600 g („Da Jin Xing”)¹. Całkiem duża różnica w wadze:)

Nasiona są żółtawobrązowe, w liczbie 3-5, długości około 6 mm, szerokości 4 mm.


Uprawa


Głóg chiński może być z powodzeniem uprawiany w Polsce, jednak młode drzewka wymagają okrycia zimą przez pierwsze kilka lat. Starsze drzewa powinny spokojnie wytrzymać duże spadki temperatur zimą, nawet do -20 stopni. Drzewo to ma silne zdolności adaptacyjne.

Stanowisko dla Crataegus pinnatifida powinno być słoneczne lub półsłoneczne, może być na lekkim stoku - najbardziej odpowiednie jest południowo-wschodnie zbocze. Drzewa rosnące na słonecznych stanowiskach wydają więcej owoców. 



Gatunek jest odporny na suszę, jednak gdy wody jest odpowiednio dużo, gałęzie i liście są łatwe w uprawie i rozwijają się prawidłowo. Niekiedy gałęzie w środku korony zasychają, jeśli nie ma odpowiedniej ilości wody. Natomiast owoce pojawiają się po 5-8 latach od posadzenia, choć pierwsze kwitnienie zdarza się juz po 3 latach.

Wymagania glebowe nie są surowe, praktycznie każde podłoże jest dobre, ale najlepiej rośnie w lekko kwaśnej glinie piaszczystej o głębokiej warstwie żyznej gleby, luźnej strukturze, z dobrym drenażem.

Owoce chińskiego głogu w karmelu - zimowa przekąska 


Słyszeliście o głogu chińskim? 

Niedługo zaczyna się sezon na owoce, więc postaram się zebrać wszystko na ich temat, ponieważ mają one ciekawe właściwości lecznicze i zastosowanie:)

Źródła i ciekawe linki:
¹ HortScience, Vol. 30(6), October 1995
http://temperate.theferns.info/plant/Crataegus+pinnatifida
Justyna Sulisz

Prowadzę Chlorofilowy Dziennik od 2013 roku, a przez sześć lat mieszkałam w Chinach obserwując tamtejsze rośliny. Prywatnie jestem absolwentką Architektury Krajobrazu. Jednak to co najbardziej kocham to uprawa roślin tropikalnych! A już najlepsze rośliny to te, które można zjeść �� Na drugim miejscu znajduje się czytanie książek, fotografowanie roślin (oczywiście amatorsko) oraz podróżowanie.

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza

Wesprzyj moją pracę 👇

Od 10 lat tworzę całkowicie darmowe materiały dla ludzi takich jak ja - zainteresowanych dziwnymi roślinami użytkowymi i jadalnymi. Strona ta powstaje tylko dzięki pracy jednej osoby, sama piszę, fotografuję 📷, robię research, dbam o social media i grafikę. Postaw mi kawę na buycoffee.to