Dzień dobry!
Na blogu od dawna możecie poczytać o chińskim drzewie truskawkowym, które udało mi się spotkać właśnie w Azji, czas więc zabrać się za nasz rodzimy, europejski odpowiednik tego gatunku, czyli chruścinę jagodną (Arbutus unedo)!
![]() |
Dojrzewające owoce drzewa poziomkowego w Grecji |
Systematyka
Zacznijmy od tego czym właściwie jest chruścina jagodna. Jest to gatunek należący do rodziny wrzosowatych (Ericaceae), wynika z tego, że jest również blisko spokrewniony z wrzosami czy różanecznikami, ale i takimi jadalnymi roślinami jak borówka czy żurawina.
Do rodzaju Arbutus należy obecnie 12 zatwierdzonych gatunków, z czego tylko cztery z nich występują w Europie (pozostałe występują w Ameryce Północnej oraz Południowej):
- A. unedo - nasz dzisiejszy bohater, najbardziej rozpowszechniony,
- A. canariensis - gatunek występujący na Wyspach Kanaryjskich, zagrożony wyginięciem,
- A. andrachne - greckie drzewo truskawkowe - występuje na wybrzeżu Grecji oraz Turcji,
- A. pavarii - gatunek endemiczny dla pasma górskiego Dżabal Achdar w Libii,
Warto tutaj wspomnieć o chińskim drzewie truskawkowym (Myrica rubra), które co prawda wyglądem przypomina naszego dzisiejszego bohatera, jednak nie jest z nim w ogóle spokrewniony.
Nazewnictwo
Zatrzymajmy się jeszcze przy tym pod jakimi nazwami możecie spotkać naszego dzisiejszego bohatera.
Zacznijmy może od łacińskiej nazwy - Arbutus unedo. Pierwszy człon - Arbutus jest oryginalną nazwą jakiej używali starożytni Rzymianie w odniesieniu do tych owoców, drugi człon - unedo to skrót od nieco dłuższego łacińskiego powiedzonka unum tantum edo - co znaczy jedz tylko jedno. Jest to nawiązanie to faktu, że według starożytnych czasem owoce dojrzewające zbyt długo na krzewie zaczynały fermentować.
Inną kwestią są wszelkie wariacje na temat drzewa truskawkowego czy poziomkowego, które to nazwy pojawiły się ze względu na podobieństwo z wyglądu do znanych i lubianych owoców, i jak podejrzewam, kwestie marketingu.
Najbardziej intrygująca dla mnie nazwa to charakterystyczna chruścina jagodna (czy też w innych wersjach - chróścina). Niestety nie dokopałam się do pochodzenia tej nazwy, ale sądząc po brzmieniu i dwóch wersjach pisanych, wnioskuję, że jest to dość stara nazwa, raczej mało używana obecnie.
Pochodzenie
Nasze europejskie drzewo poziomkowe, jak sama nazwa może wskazywać, rośnie w Europie. Niestety ze względu na klimat, rośnie głównie na wybrzeżu morza Śródziemnego i okolicach. W Europie spotkacie ten krzew w Portugalii, Hiszpanii i południowo-wschodniej Francji, a na wschodzie we Włoszech, Słowenii, Chorwacji, Czarnogórze, Grecji, Turcji.
Pojawia się także w Afryce i na bliskim Wschodzie - w Algierii, Maroku, Libii i Tunezji, a także w Izraelu, Palestynie, Jordanii, Libanie i Syrii. Spotkamy go także w zachodniej Francji, Albanii, Bułgarii i południowo-zachodniej Irlandii, gdzie został już rozpowszechniony przez ludzi.
Szczególnie w przypadku Irlandii, przeprowadzono badania, dzięki którym wykazano, że gatunek ten został przywleczony w epoce brązu przez ludność z półwyspu Iberyjskiego.
![]() |
Rycina z 1800 roku, źródło plantillustrations.org |
Historia
Jak możecie się domyślać po dość charakterystycznym obszarze występowania, chruścina jagodna zaczyna swoją historię w czasach starożytnej Grecji (nie licząc oczywiście informacji, którą podrzuciłam wyżej o epoce brązu, niestety nie ma więcej informacji przed czasami starożytnych Greków).
Legenda głosi, że z krwi olbrzyma Geriona, pokonanego przez greckiego Herkulesa, narodziło się drzewo, które w czasie wznoszenia się Plejad rodziło pestkowe owoce - nasze "truskawki". W starożytności roślina ta nazywana była Andrachne, pisał o niej Teofrastos w IV w. p.n.e., a także Pedanios Dioscorides w książce De Materia Medica.
Wśród Rzymian było to święte drzewo, poświęcone nimfie Cardei lub Carnie, kochance Janusa Bifronte, która chroniła próg domu. Kładli także gałęzie drzewa poziomkowego na trumnach. O drzewie wspomina rzymski poeta Owidiusz.
Jagody drzewa truskawkowego pojawiają się także w mitologicznej irlandzkiej opowieści W pogoni za Diarmuidem i Grainne. Diarmuid i Grainne przynoszą do Irlandii jagody z drzewa truskawkowego z „Ziemi Obiecanej” lub innego świata. Po drodze upuszczają jedną z jagód, z której wyrasta magiczne drzewo. Jak głosi opowieść, każdy, kto zjadł owoc tego drzewa, nigdy nie zachorował i odzyskał młodość. Z opisu tego drzewa wynika, że było ono postrzegane niemalże jako eliksir życia, i co za tym idzie, obdarzone magicznymi właściwościami.
Zresztą Irlandia jest jednym z ciekawszych źródeł informacji na temat historii tego gatunku. Pierwszy dowód jego importu do północnoeuropejskich ogrodów pochodzi z XVI-wiecznej Anglii, z Irlandii. W 1586 roku korespondent z Irlandii wysłał rośliny do dworzan elżbietańskich.
Opis
Drzewo truskawkowe jest wiecznie zielonym krzewem lub drzewem. Osiąga maksymalnie 12 metrów wysokości, ale zazwyczaj spotkać możecie o wiele niższe osobniki - ten, który ja znalazłam miał około 3-4 metrów.
Liście z wierzchu głęboko zielone i błyszczące, od spodu nieco blade, o długości 8-10 cm i szerokości 3-4 cm. Ogólnie w kształcie przypomina nieco liść laurowy, jednak brzeg liścia jest tutaj delikatnie ząbkowany.
Kwiaty z początku białe, w miarę rozwoju nabierające żółci są drobne - 6-9 mm średnicy, przypominające nieco dzwonki zebrane w wiechy, charakterystyczne dla roślin wrzosowatych. Pojawiają się one jesienią.
Dojrzałe owoce są czerwonej, pomarańczowej lub żółtawej barwy o średnicy około dwóch centymetrów. Są to mięsiste jagody, jak nazwa rośliny wskazuje, o żółtym miąższu. Jadalne są na surowo lub po przetworzeniu.
![]() |
Świeżo zawiązane owoce |
Uprawa
Jeśli zastanawia Was jak uprawiać drzewo truskawkowe w Polsce - już odpowiadam!
Przede wszystkim należy pamiętać, że jest to roślina rosnąca w podobnych warunkach jak oliwka europejska, granat czy drzewo karobowe i podobne warunki należy zapewnić naszej roślinie. Sama roślina jest dość odporna na suszę, cień czy zasolenie.
Dlatego pierwszą rzeczą o jakiej musimy pamiętać to fakt, że roślina jest odporna na mróz, ale nie wytrzyma zimy w Polsce, zatem uprawiamy chruścinę w donicy. Jak już jesteśmy w temacie zimowania, przenosimy donicę z rośliną do chłodnego i jasnego miejsca, ograniczamy podlewanie w tym czasie. Najlepsza temperatura podczas zimowania to 5-10℃.
Podłoże dla drzewa poziomkowego powinno być przepuszczalne, najlepiej o lekko kwaśnym odczynie, choć toleruje też podłoże wapienne, tutaj najważniejszą rzeczą jest by roślina nie stała w wodzie.
Podlewamy regularnie ale małą ilością wody - roślina lubi wilgone podłoże, ale korzenie stojące w wodzie szybko zaczynają gnić, co osłabia drzewko.
Poziomkowiec preferuje stanowiska ciepłe, słoneczne lub półsłoneczne i osłonięte od wiatru, co warto wziąć pod uwagę podczas wystawiania donicy na zewnątrz.
Uprawiacie u siebie drzewo truskawkowe?
A może próbowaliście owoców i chcecie podzielić się wrażeniami?
Zapraszam do komentarzy!
Źródła i ciekawe linki:
https://www.ucc.ie/en/tree-explorers/trees/a-z/arbutusunedo/