Dzień dobry!
Udało mi się zdobyć w całkiem przyzwoitej cenie owoc flaszowca peruwiańskiego (Annona cherimola), który do tej pory widziałam albo na zdjęciach, albo na drzewku w ogrodzie botanicznym, dlatego nie wahałam się długo i zgarnełam jeden owoc na potrzeby dzisiejszego posta!
Zapraszam!
Czym jest cherimoya?
Zacznijmy od podstaw, czyli z jaką roślina mamy w ogóle do czynienia. Jak już wspomniałam, cherimoya to nazwa owocu flaszowca peruwiańskiego (Annona cherimoya). Roślina ta należy do rodziny flaszowcowatych, do których należy wiele roślin o jadalnych owocach, kilka z nich pojawiło się już na blogu - flaszowiec miękkociernisty czy łuskowaty.
Większość przedstawicieli rodziny flaszowcowatych występuje w cieplejszych rejonach świata, u nas jednym z ciekawszych gatunków jakie możemy uprawiać jest urodlin trójłatkowy (Asiminia triloba), której owoce są jadalne.
Jak rośnie flaszowiec peruwiański?
Flaszowiec peruwiański to dość gęste i wieczniezielone drzewo, raczej nisko rozgałęzione, dorastające do 8 metrów wysokości.
Liście są pojedyncze i naprzemienne, ciemnozielone i lekko owłosione na górnej powierzchni. Mają długość 5–25 centymetrów, są przeważnie eliptyczne, zaostrzone na końcach i zaokrąglone w pobliżu ogonka liściowego.
Drzewa cherimoya rodzą bardzo bladozielone lub wręcz białe, mięsiste kwiaty. Mają około 3 cm długości i bardzo silny, owocowy zapach. Każdy kwiat ma trzy zewnętrzne, zielonkawe lub białawe, mięsiste, podłużne płatki i trzy mniejsze, różowawe płatki wewnętrzne i wieloma pręcikami wewnątrz.
Kwiaty pojawiają się na gałęziach naprzeciwko liści, pojedynczo lub w parach lub grupach po trzy. Co ciekawe kwiaty A. cherimola są obupłciowe i posiadają mechanizm zapobiegający samozapyleniu. Więcej o tym jak zapylane są kwiaty flaszowców pisałam w poście o kwiatach flaszowca łuskowatego.
![]() |
Mocno przejrzała chrimoya ze zbrązowiałą skórką |
Jak wygląda owoc flaszowca peruwiańskiego?
Jak smakuje czerymoja?
Przejdźmy więc do najważniejszej kwestii - czy w ogóle warto kupować ten owoc?
Trzeba przyznać, że nie wszystkie owoce egzotyczne czy tropikalne pasują idealnie w nasze kubki smakowe (największym przykładem może być jackfruit czy durian), jednak w przypadku flaszowców umieściłabym każdy z tych owoców w topce smacznych owoców tropikalnych.
Po przekrojeniu zobaczycie białe wnętrze z twardymi, czarnymi nasionkami. Nasiona flaszowców są toksyczne więc polecam odłożyć je do siewu i nie ryzykować ich połykania. Miąższ jest miękki, wręcz przypominający pudding.
W smaku jest to trochę kremowa mieszanka banana, ananasa i mango z nutą wanilii — miękkie, soczyste wnętrze jest delikatne, aromatyczne i bardzo przyjemne dla podniebienia, często opisuje się je jako smak rajskiego deseru.
![]() |
Owoc w przekroju |
A Ty, próbowałeś kiedyś cherimoyę?
Podziel się wrażeniami w komentarzu!