#reklama

Beef and onion plant, czyli chińskie drzewo warzywne!


 Dzień dobry!

Pierwsze przebłyski wiosny w Chinach to wysyp dziwnych, świeżych warzyw, takich jak pędy bambusa lub paproci, ale i takich ciekawostek jak nasz dzisiejszy warzywny bohater, czyli beef and onion plant - młodych pędów Toona sinensis!

Jeszcze przed wyjazdem z Chin udało mi się znaleźć rządek drzewek na grządkach przy moim osiedlu, stąd też dostałam wystarczające materiały do stworzenia tego tekstu i nie mogłabym się powstrzymać, żeby Wam je pokazać.


Trochę o drzewie warzywnym

Toona sinensis w Polsce znana jest pod nazwą drzewo warzywne, a także cedrówka, cedrela czy cedr chiński, i z tego co zauważyłam po pobieżnym przeglądaniu ofert szkółkarskich, w sprzedaży są dostępne sadzonki i nasiona tego gatunku.

Drzewo to ma jednak mało wspólnego z cedrami, należy bowiem do rodziny meliowatych (Meliaceae) i jest bliżej spokrewniona z mahoniem, ale i takim drzewem owocowym jak słodliwka pospolita, której owoce pokazywałam Wam w tym artykule.

Występowanie

Gatunek ten występuje w Azji i jest dość rozpowszechniony. Obszar jego występowania to praktycznie większa część Chin (z wyjątkiem dalekiej północy i zachodu), a także Bhutan, Indie, Indonezja, Laos, Malezja, Myanmar, Nepal oraz Tajlandia. Sadzi się ją w Indiach i na Sri Lance dla cienia, a w różnych miastach europejskich (np. w Paryżu) jako roślinę ozdobną.


Opis

Chińskie drzewo warzywne jest liściastym drzewem dorastającym do 25 metrów wysokości, choć te drzewa uprawiane typowo pod jadalne liście z ledwością osiągają 3 metry wysokości ze względu na nieustanne ogławianie. Młode rośliny rosną na szczęście dość szybko i raczej dobrze znoszą takie zabiegi.

Kora jest brązowa, na młodych drzewach gładka i lekko zielonkawa, na starych drzewach staje się szorstka, co odróżnia cedrelę od bożodrzewu gruczołowatego (Ailanthus altissima), do którego jest bliźniaczo podobny. Liście pierzaste, długości 50–70 cm i szerokości 30–40 cm, z około 10–40 listkami. Poszczególne listki o długości 9–15 cm i szerokości 2,5–4 cm, z całym lub słabo ząbkowanym brzegiem. Młode liście czerwonawo-brązowe lub fioletowe i pachnące.

Rycina pochodząca z ksiażki 园林树木学 (Garden Dendrology - Chiński odpowiednik Dendrologii) z moim amatorskim tłumaczeniem :)
 

Cedr chiński zazwyczaj kwitnie latem, choć w Chinach raczej nieco wcześniej na przełomie maja i czerwca. Kwiaty zebrane są w wiechach o długości 30–50 cm na końcu gałązki; pojedynczy kwiat jest mały, o średnicy 4–5 mm, z pięcioma białymi lub jasnoróżowymi płatkami. Owocem jest złotawa kapsułka o długości 2–3,5 cm, zawierająca kilka uskrzydlonych nasion.

Rozwijający sią pąk liściowy wczesną wiosną.

Która część jest jadalna?

Jak zapewne domyśliliście się po pierwszych zdjęciach jadalną częścią drzewa warzywnego są młode listki. Wyrastają one z pąków od razu w swego rodzaju bukieciku, który zbierany jest gdy osiągną 4-6 cm długości. Dzieje się to wczesną wiosną na przełomie marca i kwietnia, do 15-20 dniach możliwy jest drugi zbiór, a przy starszych roślinach nawet i trzeci.

Należy jednak pamiętać, że liście cedreli mają stosunkowo wysoką zawartość azotynów, potencjalnie niebezpiecznych dla zdrowia. Po ugotowaniu czy usmażeniu ilość pozostałego azotynu wynosi tylko około 7 mg/kg, co jest bezpieczne do spożycia. Ponieważ zawartość azotynów będzie wzrastać wraz z upływem czasu, lepiej nie przechowywać ich zbyt długo.

Z tego względu traktujcie ten artykuł bardziej jako ciekawostkę niż namawianie do eksperymentów, a już szczególnie jeśli macie problemy żołądkowe

Jeszcze parę dni i można zbierać listki!


Smak i zastosowanie

Pewnie większość osób zaglądających do tego tekstu jest najbardziej ciekawa jak właściwie smakują pędy cedreli chińskiej.

Większość źródeł zdecydowanie wskazuje na "cebulowy posmak", nawet sama tytułowa nazwa beef and onion plant. Niektórzy twierdzą, że jest to coś między cebulą a porem, z lekką gorzkawą nutą, inni że jest to bardziej cebulowo-umami smak. Zapewne wrażenia zależą od sposobu przyrządzenia i tego na jakim etapie rozwoju zostały zebrane pędy.


Chińczycy zazwyczaj stosują pędy cedreli w duecie z jajkiem, robiąc coś w rodzaju jajecznicy lub omletu (tu odsyłam do przepisu na omlet z pędami drzewa warzywnego według Baixiaotai - po polsku), jednak bywają też stosowane w innych daniach smażonych, na przykład z pędami bambusa, tofu czy stuletnimi jajami. Po usmażeniu pędy wyglądają jak czerwonawy szpinak :)

Młode listki wyrastające z głównego pędu.

Właściwości

Ostatnim elementem dzisiejszego tekstu będzie zawartość listków cedreli i czy w ogóle jest sens je jeść? Ciekawą sprawą jest fakt, że pędy drzewa warzywnego jadane są w Chinach już od 2 tysięcy lat, nie jest to więc efekt jakichś niedawnych niedoborów żywności jak podejrzewałam z początku.

T. sinensis jest doskonałym źródłem składników mineralnych, białek, węglowodanów, kwasów tłuszczowych, aminokwasów, karotenu, witamin, błonnika pokarmowego oraz innych związków. Składniki odżywcze różnią się w zależności od odmiany, momentu zbioru oraz metody przechowywania.  

Inna gałązka z moją dłonią dla skali :)
 

W różnych badaniach stwierdzono istotne różnice w zawartości aminokwasów, białek, cukrów rozpuszczalnych i witaminy C w młodych listkach drzewa warzywnego w tym samym okresie z różnych prowincji lub w różnych okresach zbioru z tego samego pochodzenia.

W tradycyjnej chińskiej medycynie Toona sinensis jest opisywany jako lek ziołowy o dobrych właściwościach przeciwzapalnych, detoksykujących i hemostatycznych, powszechnie stosowany w leczeniu zapalenia jelit, czerwonki, infekcji dróg moczowych i świądu skóry, jednak należy wziąć poprawkę na to, iż stosowane są tu inne fragmenty drzewa, nie tylko młode listki.

Efekty uszczykiwania pędów

 

Chińscy naukowcy wykazali, że bioaktywne składniki T. sinensis mają liczne korzyści zdrowotne, takie jak działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwutleniające, przeciwnowotworowe, przeciwzapalne i hipoglikemizujące (więcej możecie doczytać w źródłach). 

Oczywiście nie oznacza to, że należy rzucać się do jedzenia każdego fragmentu drzewa warzywnego - TCM to wieloletnie studia nad ziołami i lepiej z tym nie eksperymentować na własną rękę :)

Cedrela rosnąca na chińskich grządkach i regularnie zbierana

Źródła i ciekawe linki:
Justyna Sulisz

Prowadzę Chlorofilowy Dziennik od 2013 roku, a przez sześć lat mieszkałam w Chinach obserwując tamtejsze rośliny. Prywatnie jestem absolwentką Architektury Krajobrazu. Jednak to co najbardziej kocham to uprawa roślin tropikalnych! A już najlepsze rośliny to te, które można zjeść �� Na drugim miejscu znajduje się czytanie książek, fotografowanie roślin (oczywiście amatorsko) oraz podróżowanie.

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza

Wesprzyj moją pracę 👇

Od 10 lat tworzę całkowicie darmowe materiały dla ludzi takich jak ja - zainteresowanych dziwnymi roślinami użytkowymi i jadalnymi. Strona ta powstaje tylko dzięki pracy jednej osoby, sama piszę, fotografuję 📷, robię research, dbam o social media i grafikę. Postaw mi kawę na buycoffee.to